8 kolejka - Upał i Brwinów pokonany - Znicz wygrywa 0:1

8 kolejka - Upał i Brwinów pokonany - Znicz wygrywa 0:1

fot.Wojciech Wiaderek

fot.Wojciech Wiaderek

8 kolejka

Runda rewanżowa rozpoczęta i na początek rewanż w Brwinowie. Poprzedni meczy z zespołem z Brwinowa, który był naszym przeciwnikiem z pierwszej kolejki został przełożony z powodu zalegającego śniegu, a w sobotę o 12:30 mieliśmy ponad 30 stopni. Pogody nie da się wybrać można za to zawsze zmienić godzinę, ale akurat nam wyznaczono 12:30 więc dla obu zespołów była ona dokładnie taka sama. To o pogodzie już było, bo naprawdę było gorąco. Początek spotkania to bardzo miły akcent ze strony zespołu, który przywitał gromkim „hip hip hura” kapitana zespołu Michała Grubka, który uległ poważnemu złamaniu ręki na środowym treningu. Kolejny miły akcent to ukłon ze strony sędziego, który pozwolił Michałowi na wyprowadzenie zespołu na boisko, dziękujemy sędziemu oraz Michałowi – wracaj szybko do zdrowia! Zaczynamy mecz i można śmiało skopiować tekst z poprzedniego meczu z Brwinowem i zakończyć opis meczu. To co działo się na boisku mocno przypominało scenariusz jaki widzieliśmy 19 kwietnia w Pruszkowie z tą różnicą, że w Pruszkowie padło aż 9 bramek dla Znicza, a tym razem rezultat meczu na wyjeździe był skromny. Jednak zwycięstwo smakuje niezależnie od wyniku. Pierwsza połowa to ataki naszego zespołu i zmasowana obrona graczy gospodarzy. Graliśmy w tym meczu prostopadłe piłki, czyli to czego zabrakło w meczu z Komorowem. Mimo przewagi i kilku naprawdę dobrych sytuacji do 30 minuty wynik był 0:0, a mogło być znacznie gorzej, bo po jednej z akcji gracze Brwinowa byli bliscy objęcia prowadzenia w tym meczu po tym jak piłka odbiła się od słupka naszej bramki. To była ich jedyna akcja w pierwszej połowie meczu. Końcówka pierwszej połowy i trener zdecydował się na zmiany. Na „9” wchodzi Mateusz i już w pierwszej akcji po dobitce umieszcza piłkę w siatce bramki gospodarzy. Upragniony „GOL” dla naszej drużyny i możemy zejść na przerwę, aby schłodzić głowy i odsapnąć od upału. Druga połowa, zaczynamy i pokazujemy, że nic się nie zmieniło w naszej ofensywnej grze. Nadal atakujemy powiększając naszą przewagę na murawie. Przewaga widoczna, zespół gospodarzy traci siły my mamy raz po raz sytuacje bramkowe, ale w tym meczu nawet „100” nie wchodziły, a było ich naprawdę sporo, że śmiało można powiedzieć - wynik z Pruszkowa mógł się powtórzyć. Tak się jednak nie stało wygrywamy 0:1 po trudnym meczu na trudnym terenie choć w samej końcówce Brwinów zaatakował i ciarki przeszły wszystkich kibiców Znicza, mógł być remis. Zwycięstwo jednak dowiezione i bardzo cieszy, a chłopcy po ciężkim meczu chłopcy znaleźli jeszcze siły na świętowanie. Warto jeszcze dodać, że do zespołu powraca po długiej kontuzji Kacper Urbaniak, który zaliczył swoje pierwszy minuty w meczy z Brwinowem. Za tydzień wracamy do siebie i rozegramy „Derby Pruszkowa” z zespołem Legionu w najbliższą sobotę 19 maja.

Zawodnicy, którzy wystąpili w meczu z BKS Naprzód Brwinów:

  1. Nowiński FIlip (br)
  2. Izwantowski Miłosz
  3. Jurkowski Hubert
  4. Grubek Michał
  5. Kamiński Błażej (br)
  6. Lipiński Wiktor
  7. Urbaniak Kacper
  8. Kęska Jakub
  9. Fryc Mateusz
  10. Pakuła Maciej
  11. Pietrak Mateusz
  12. Stańczyk Krystian
  13. Tober Bartłomiej
  14. Tomaszewski Jan
  15. Wiaderek Mateusz
  16. Możdżeń Oliwier
  17. Baran Jakub

Bramka: Mateusz Wiaderek,

Gratulacje dla wszystkich zawodników, sztabu szkoleniowego oraz wiernej grupy naszych kibiców!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości