Niedzielna porażka z RKS Okęcie
Mecz z RKS Okęcie Warszawa to zawody, które uczą pokory. Niby nie trudny przeciwnik w zasięgu, a tu porażka 0:1. Pierwsza połowa bez fajerwerków ale przyzwoita gra i kilka ataków zakończonych strzałem w światło bramki. Dobra połowa niestety bez bramek z obu stron.
Druga odsłona to już mniej atrakcyjne widowisko ale nadal graliśmy na przyzwoitym poziomie do czasu aż zostaliśmy ukarani bramką w 41 minucie. Dalej już gra była bardzo wyrównana. Drużyna z Okęcia coraz śmielej atakowała naszą bramkę. My nie pozostawaliśmy im dłużni ale to nie był nasz dzień i nawet remis był poza naszym zasięgiem.
Na pożegnanie zostaje mecz z KS Raszyn już w najbliższą Sobote 11 Czerwca na wyjeździe.
Oby Raszyn okazał się punktem zwrotnym i wytyczył nowe drogi do zdobywania punktów w kolejnych rozgrywkach ligowych.
Komentarze